Z Agą i Pawłem widzieliśmy się już kilka lat wcześniej na ślubie ich znajomych, którym robiliśmy zdjęcia. Aga i Paweł mają wspólną pasję – motocykle. Już na ich sesji narzeczeńskiej mieliśmy okazję przekonać się o tym, jak dużo miejsca motoryzacja zajmuje w ich życiu. Efekty tej sesji możecie zobaczyć tutaj. Jedno zdanie, które przychodzi nam do głowy kiedy tylko myślimy o tej parze to: ,,z nimi można konie kraść!’’. Z Agą i Pawłem udało nam się zrealizować cudowną sesję plenerową w Wiedniu, który również zajmuje sporo miejsca w ich sercach.
Ostatni prezent dla narzeczonego
Dużym zaskoczeniem dla Nas było gdy Aga w sekrecie powiedziała nam o tym, że ma przygotowany ostatni prezent dla narzeczonego. Świadek Pawła wręczył mu go podczas przygotowań. Okazało się to strzałem w 10, Paweł był zachwycony i oczywiście zaskoczony. Uważamy to za świetny pomysł. Mamy nadzieję, że więcej par zdecyduje się na taką niespodziankę. Prezentem może być biżuteria, perfumy, ale również własnoręcznie zrobiony drobiazg albo list.
Eleganckie wesele niedaleko Tarnowa
Agnieszka i Paweł na miejsce przyjęcia weselnego wybrali Białą Przystań, lokal w Łękach Dolnych niedaleko Tarnowa. To świetne miejsce dla par, które szukają jasnego lokalu zachowanego w nowoczesnym stylu. Sala weselna daje dużo możliwości dekoracji od stylu rustykalnego po glamour. Dodatkowym atutem jest spory parking oraz ciekawie zaaranżowana przestrzeń zielona.
Wpadki na weselu
Każda para, która organizuje swój ślub najbardziej obawia się tego, że coś nie pójdzie po ich myśli albo co gorsze wydarzy się coś nieoczekiwanego. Tak było w przypadku tej pary. Nikt nie spodziewał się tego, że topper na torcie podpali się od rac. Jednak najważniejsze jest to, żeby z uśmiechem podchodzić do wszelkich przeciwności losu. W końcowym efekcie ta mała wpadka sprawiła, że był to jeden z najbardziej zapamiętanych przez nas tortów 😉
